Chrześcijańskie Kościoły Boga

[DB35]

 

 

 

Przygotowanie świątyni Boga

 

(wydanie 1.0 20031025-20031025)

 

Każdy chrześcijanin przedstawia sobą duchową świątynię Boga. Wygłaszanie kazań świętości lewitów w świątynie Boga, oraz wydarzenia, które odbywały się w Domu Boga, wprost są związane z Kościołem i chrześcijanami.

 

 

 

Christian Churches of God

PO Box 369,  WODEN  ACT 2606,  AUSTRALIA

E-mail: secretary@ccg.org

(Wszystkie prawa zastrzeżone © 2003 Peter Donis and Wade Cox )

 (tł. 2005)

Niniejszy artykuł bez zmian i opuszczeń może być kopiowany i kolportowany. Podanie imienia I adresu wydawcy oraz znaku praw autorskich jest obowiązkowe. Kolportowane kopie są bezpłatne. Krótkie cytaty mogą być włączane do artykułów krytycznych lub recenzji bez naruszenia praw autorskich.

Ten artykuł można znaleźć w Internecie pod adresem:

http://www.logon.org oraz http://www.ccg.org

 

 

 

Przygotowanie świątyni Boga [DB35]


 

Prawdziwo wierzące chrześcijanie sami po sobie są domem Bożym. Nas można porównać z żywymi kamieńmi układającymi razem świątynię Boga. Powinniśmy być pozbawieni wad i chorób. Opowiadanie w Starym Testamencie o tym, jak była odbudowana realno istniejąca świątynia, można porównać z tym, jak rodzi się nasza duchowa świątynia w nas samych.

 

Jak służymy Bogu

Każdy z nas znajduje się na ochronię naszej duchowej świątyni.

 

Pierwszy List do Koryntian 3:16-17 Czyż nie wiecie, żeście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was? Jeżeli ktoś zniszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg. świątynia Boga jest święta, a wy w nią jesteście.

 

My symbolizujemy sobą fizycznie istniejącą świątynę, która będzie odbudowana w Milenium. Gdy zaś świątynia ma zastosowanie dla bałwochwalstwa, następstwa tego odbijają się na naszym duchowym stanie.

 

Odbudowa świątyni w czasach króla Jozjasza (jego imię znaczy Jachwe ratuje) można porównać z przyjściem Mesjasza i Jego zarządu. Bóg ratuje nas przez Chrystusa. Wydarzenia, które nastały po tej odbudowie, można porównać z Paschą Mesjasza, chrzstem wybranego, darem świętego Ducha, oraz naszym przyjęciem jako synów Boga i Izraelitów.

 

Druga Księga Kronik 35:1-3 Jozjasz obchodził w Jerozolimie Paschę na cześć Pana; dnia czternastego miesiąca pierwszego ofiarowano baranka paschalnego. Wyznaczył wówczas kapłanom ich stanowiska i dodał im odwagi do służby w świątyni Pańskiej. Rzekł potem do lewitów, nauczających całego Izraela, poświęconych Panu: Złóżcie Arkę świętą w świątyni, którą wybudował Salomon, syn Dawida, króla izraelskiego. Nie potrzeba jej już dźwigać na barkach. Teraz służyć będziecie Panu, Bogu waszemu, i Jego ludowi – Izraelowi.

 

Chrystus został tym samym Paschalnym Barankiem. Po chrzstu jesteśmy częścią tego nabożeństwa, które odbywa się w domu

 

Pana, Boga naszego. Stajemy się świętym kapłaństwem (1Pet 2:5). Dzielimy święty Duch Boży przez pośrednictwo Chrystusa. Chrystus przebywa z nami jak z

 

częścią kościołu i każdym oddzielnie. Jesteśmy błogosławieni, ponieważ istniejemy dla budowania Ciała Chrystusowego, które jest Kościół (Ef 4:12).

 

Jozjasz rozkazał kapłanom umieścić arkę w świątyni, zbudowanej Salomonem. Arka przedstawiała sobą drewnianą skrzynkę, którą nosili na ramionach kapłani wziąwszy się za jej brzegi. W arkę były umieszczone tablice, na których były napisane Dziesięcioro Przykazań (świadectwo) (Wj 25:1-22; Pwt 10:1-2). Nie mamy potrzeby nosić arkę na ramionach, teraz powinniśmy nosić ją w swoich sercach. Bóg umieszcza prawo w naszych sercach i pisze go w naszych duszach. To odbywa się wtedy, kiedy będąc dorosłymi przyjmujemy chrzest i na nas nakładają ręce, żeby na nas zszedł Duch święty. Po temu zostajemy wybranymi i przygotowujemy się służyć Panu Bogu, Jego narodowi Izraelowi i Jego Kościołowi, częścią którego jesteśmy (Ga 6:16; Hbr 8:8). Patrzcie także artykuł Dziesięcioro Przykazań (DB 17).

 

Początek budownictwa

Do nawrócenia nas prowadzi nasz Ojciec na niebiosach, który nie pozwala naszym duszom zaczerstwić. Widzimy, że każdej nowej odbudowie świątyni w Starym Testamencie poprzedzało wtrącanie się Boga Ojca, który robił tak, żeby ludzie wracali do Niego (Ezd 1:5). Bóg przygotowuje do tego ludzi zawsze i robi to zgodnie z własnymi czasowymi granicami (2Krn 29:36).

 

Umocowanie wiary można porównać z budownictwem domu. Kiedy jesteśmy posłuszni i przepełneni wiary w znajomości i rozumieniu, które odkrywa nam Bóg, my otrzymujemy dalsze wskazówki. A znaczy, można powiedzieć, że tym samym otrzymujemy pozwolenie na dalsze budownictwo (2Krn 2:1).

 

Powinniśmy mieć ogromne pragnienie budować nasz dom dla Boga. W sercach naszych powinna być twarda pewność w niezbędności posłuchać Boga i zawrzeć z Nim zalecenie.

 

Druga Księga Kronik 2:3 Oto ja buduję dom dla imienia Pana, Boga mego, aby Mu go poświęcić, aby palić przed Nim wonne kadzidło, składać neustannie chleby i ofiary całopalne rankiem i wieczorem, w szabaty i w dni nowiu księżyca, w święta Pana, Boga naszego, i to na wieki w Izraelu.

 

To znaczy, że nowy budynek powinien budować się w prawdzie i że powinniśmy w dokładności naśladować słowo Boże. Szabaty, dni nowiu księżyca i święte dni to określone dni przeznaczone dla oddawania pokłonów Panu, Bogu naszemu. W tych świętych dniach powinniśmy otworzyć nasze serca, poczcić i oddać pokłony Jedynemy Prawdziwemu Bogu i tylko Jemu. To było wiecznym nakazem Izraelowi, oraz nam, jak części jego (Ga 6:16;Hbr 8:8).

 

Te święte dni są pierwszopodstawą. Powinniśmy mieć jednakowy cel i tą samą podstawę. Nawet jeden mylny krok jest zdolny stworzyć szczelinę, która może uszkodzić cały budynek. I jednym z tych mylnych działań może zostać nieprzestrzeganie świętych dni. Głównym budowniczym jest Bóg (Hbr 11:10). Powinniśmy być gotowi spełnić Jego wolę, będąc twardo przekonani w jej prawdziwości.

 

W prawie Boga wspominają  się i dni nowiu księżyca, które trzeba czcić tak samo, jak Szabaty i święta, jak dni ofiarowań. Patrzcie artykuł święte Dni Boga (DB22).

 

Druga Księga Kronik 31:3. Część z majątku królewskiego przeznaczono na ofiary całopalne, a mianowicie na całopalenia poranne i wieczorne, na całopalenia w szabaty, w dni nowiu księżyca i uroczystości – tak, jak to przepisane jest w Prawie Pańskim.

 

Więc, dni nowiu księżyca układają część praw budownictwa lub przepis, który powinien nami przestrzegać się. Ta podstawa jest obowiązkowa, jeżeli chcemy, żeby nasz dom (świątynia) odpowiadał swemu przeznaczeniu.

 

Budownictwo doma z czystych kamieni

Kamienie, z których buduje się ten dom, powinne być czystymi. Powinniśmy zostać kamieńmi żywymi, podobnie do Chrystusa, który znajduje się na czele tego budownictwa (1 P 2:4). Nasze ciała – to żywa ofiara święta i przyjemna Bogu (Rz 12:1). Budownictwo zaś naszego domu z kamieni zabrudnionych falszywymi doktrynami i nieprawym stosunkiem, jest podobne do zarażenia duchową chorobą.

 

Prawo dotyczące tej choroby wpływającej na budownictwo domu może być zastosowane tak do Kościołu w całości, jak do oddzielnie wziątego człowieka, ponieważ i pierwsze i drugie w Biblii i opisuje się jak duchowy dom.

 

Księga Kapłańska 14:40-42. To każe wyrwać kamienie, na których jest plaga, i wyrzucić je za miasto na miejsce nieczyste. Potem każe oskrobać ten dom wewnątrz dokoła i wysypać zaprawę pochodzącą ze skrobania za miasto, na miejsce nieczyste. Następnie wezmą inne kamienie i umieszczą je zamiast poprzednich kamieni, wezmą inną zaprawę i otynkują dom.

 

Kamienie symbolizują nasze przekonania. Nasza wiara składa się z tych kamieni. Choroba, która pojawia się w nich, to falszywa doktryna. Ona powinna być zniszczona i nie przyjęta, żeby nie być wykorzystanej w przyszłości. I jak nie staralibyśmy odmyć nasze kamienie wiary od tych falszywych poglądów, one nadal będą zostawać nieczystymi. W mieście Boga nie będzie takich kamieni.

 

Nasze pomysły i to, jak postępujemy zgodnie z tym, co nam jest wiadome, mogą rozpatrzywać się jak wyżej wspomnięta zaprawa. Wszystko znajduące się wewnątrz domu, dobrze myje się, a zaprawa, która została, wyrzuca się za granicy miasta. Bóg wyrzuca kamienie falszywych poglądów i zamienia ich kamieńmi prawdy. Dzięki ofierze przyniesionej za nas Chrystusem jesteśmy oczyszczeni, znowu są wzmocnieni zaprawą i Duch święty uczy nas żyć za prawami Bożymi. Jednak ciągle jeszcze możemy narazić się na kolejny wybuch choroby, a mianowicie falszywą religię i nieprawy sposób myślenia. Jest nieobowiązkowo wzmacniać kamienie znowu każdego razu, kiedy grzeszymy. To są prosto wady, które mogą zmusić nas do popełnienia grzechu, po którym jest możliwe nawrócenie i oczyszczenie. Jednak to prosto jest potrzebne w tym wypadku, kiedy pozwalamy sobie powrócić do swego poprzedniego trybu życia i żyć nie za wolą Bożą. Jeżeli nie jesteśmy gotowi do tego, żeby zdradzić nasze dawne przyzwyczajenia, kiedy byliśmy niewolnikami swoich grzechownych pomysłów, ostatnie będą upływać na nasze poglądy i postępki. Teraz obserwujemy oznaky rasizmu, nienawiści i chciwości, które przejawiają się u dzieci. Ten trąd może oddawać się w rodzinach z pokolenia na pokolenie (2Krl 5:27).

 

Jeżeli z grzechem nie będzie skończono, on przeniknie w każdą szczelinę waszego domu. Jest ważne pamiętać, że nawet kiedy przyjmujemy chrzest nie zostajemy doskonałymi. Przeciwnie, przez Chrystusa Bóg wskazuje nam na naszą niedoskonałość. Bóg dokładnie poznaje wszystko, co odbywa się w naszym sercu i myśliach. Po temu zostajemy całkowicie innymi ludźmi. Nasze poglądy znowu wzmacniają się Duchem świętym. Poprzednie poglądy likwidują się. ponieważ są nie pokrzepione prawdą.

 

Duma to zaprawa łącząca nieczyste kamienie naszego duchowego domu

W rozdziale 4 Księgi proroka Daniela czytamy, że król Nabuchodonozor był pozbawiony tronu, ponieważ pozwolił swemu sercu przepełnić się dumą. Król powiedział: ,, Czy nie jest to wielki Babilon, który ja zbudowalem jako siedzibę królewską siłą mojej potęgi i chwałą mojego majestatu?”(Dn 4:27). On nie uznał tego, co zrobił dla niego Bóg. Porównawszy to i prawo w Księdze Kapłańskiej 14:40, widzimy, że on okazał się wyrzuconym w nieczyste miejsce. To potwierdza się faktem, że jego dom zapełnił się zwierzętami, a fraza poza miastem znajduje swoje potwierdzenie, że on okazał się pozbawionym swego tronu.

 

Bóg przywrócił Nabuchodonozorowi tron i znowu zbudował jego pałac z nowych kamieni, ponieważ ostatni uświadomił sobie, że właśnie Najwyższy rządzi królestwem ludzi i daje władzę temu, kto jest przyjemny Jego woli (Dn 4:26-34). Król powiedział: ,, Wtedy powrócił mi rozum i wysławiłem Najwyższego, uwielbiałem i wychwalałem żyjącego na wieki, bo Jego władza jest władzą wieczną, panowanie Jego przez wszystkie pokolenia”(Dn 4:31).

 

W rozdziale 5 Księgi proroka Daniela  przed nami są przedstawione skutki tego, co może zdarzyć się, jeżeli trąd znowu powróci w dom.

 

Księga Kapłańska 14:43-45 Jeżeli jednak plaga powróci i zakwitnie na domu po usunięciu kamieni, po oskrobaniu domu i po otynkowaniu, to kapłan przyjdzie i obejrzy. Jeżeli stwierdzi, że plaga rozszerzyła się na domu, jest to złośliwy trąd w domu-ten dom jest nieczysty. W takim razie dom będzie rozebrany, jego kamienie, drewno, cała zaprawa wyniesione będą za miasto, na miejsce nieczyste.

 

Baltazar, do którego przeszedł królewski pałac, wiedział o tym, co się zdarzyło z jego ojcem (Dn 5:22), jednak to nie uniżyło jego serce. On oceniał się po temu, co on znał, i po temu, jak on wykorzystywał daną jemu znajomość. Choroba powróciła i nadal rozpowszechniała się. On zgrzeszył przez swoje nieposłuszeństwo i dumę. On pił z świętego naczynia i pozwolił innym z nich pić. Jego wina była w tym, że on zaplamował to, co, jak jemu było wiadomo, powinno było być świętym i tajnym. On oddawał pokłony bożkom złotym i srebrnym, miedzianym i żelaznym, drewnianym i kamiennym i nie czcił Boga (Dn 5:1-4).

 

Baltazar był skazany zgodnie z prawem, za którym było przedpisano zburzyć jego mieszkanie. Od niego nie zostało ani kamieni, ani tynku (Dn 5:30-31). Kara jednocześnie nadeszła i dla niego samego, i dla jego królestwa. I nie pozwolono było więcej istnieć jego domu. Podobnie do niego i my możemy być pozbawieni Królestwa Bożego, jeżeli nie będziemy podporządkowywać się wole Bożej i dziękować Jemu za wszystkie Jego miłości. Na to jest wola Boża, dotycząca wszyscych nas i przekazana nam przez Jezusa Chrystusa (1Tes 5:18).

 

Duma w świątyni

Bóg patrzy w duszę człowieka, a nie na jego powierchowność. Przykładem temu może być król Ozjasz. On miał ogromne powodzenie, ale tylko dopóty aż serce jego nie zostało dumne przeciw Bogu (2 Krn 26:5).

 

Druga Księga Kronik 26:16-18 A kiedy stał się potężny, uniosło się jego serce, aż uległo zepsuciu. Wykroczył przeciw Panu, Bogu swemu, wszedł bowiem do świątyni Pańskiej, aby złożyć ofiarę kadzielną na ołtarzu kadzenia. Wszedł za nim kapłan Azariasz, a z nim osiemdziesięciu odważnych kapłanów Pańskich. Powstali przeciw królowi Ozjaszowi i powiedzieli mu: ,,Ozjaszu, nie do ciebie należy składanie ofiar kadzielnych Panu, lecz do kapłanów. Są oni synami Aarona, na to poświęconymi, aby składać ofiary kadzielne. Wyjdź z miejsca świętego, boś się sprzeniewierzył i nie przyniesie ci to chwały u Pana”

 

Podobnie jak królewski kapłani, powinniśmy zwracać się do Boga tak, jak to pasuje Jemu. Przekonaliśmy się, że Ozjasz przyszedł do świątyni Bożej z nieprawym poczuciem. Kiedy serca nasze są przepelnione dążeniem do chwały i dumą, wolemy postępować za własną samowolą, a nie naśladować drogi Boże. Podobnie jak Ozjasz, możemy dopuścić do swego serca dumę. Błogosławieństwo, które otrzymujemy od Boga Ojca, powinno rodzić u nas skromność, inaczej ono zaś i zniszczy nas (Prz 11:12;16:18)

 

Druga Księga Kronik 26:19-20 Wówczas Ozjasz zapałał gniewem, a w jego ręku była jeszcze kadzielnica. Gdy pałał gniewem na kapłanów, ukazał się na jego czole trąd, wobec kapłanów w świątyni Pańskiej, przed ołtarzem kadzenia. Najwyższy kapłan Azariasz i wszyscy inni kapłani zwrócili się do niego: a oto miał on trąd na czole. Natomiast więc wypędzieli go stamtąd. On sam nawet się spieszył do wyjścia, bo dotknął go Pan.

 

Ozjasz chciał złożyć ofiarę kadzielną na ołtarzu kadzenia, do czego on nie miał prawa, a znaczy, on nie oddawał pokłony Bogu tak, jak było trzeba. Jego duma doprowadziła do wybuchu złości wśród kapłanów, którzy chcieli uprzedzić go. Złość rodzi nienawiść. Nienawiść prowadzi do śmierci. On powinien był nawrócić się. Nie możemy przyjść do Boga z nieczystym sercem. Jednak nie możemy i skrywać zło na swego bliskiego. Bardzo lekko gniewamy się na tych, kto próbuje wpłynąć na nas, szczególnie jeżeli uważamy, że postępujemy prawidłowo.

 

Dążenie do chwały powyższa nas we własnych oczach. Jednak to, co uważamy za prawidłowe, nie zawsze jest takim w oczach Boga. Nie możemy gniewać się na swoich bliskich, chodząc przed Bogiem. Bóg ustala ludzi dla Swego Kościołu po to, żeby oni ponosili odpowiedzialność i siali dobro wśród parafian. Także powinniśmy być w stanie przyjmować krytykę idącą od ludzi znajdujących się wyżej nas za stanowiskiem.

 

Powinniśmy postępować zgodnie z tym, co naprawdę jest prawdą. Nieposłuszeństwo Boga to wykazanie dumy i bałwochwalstwa. Trzeba poniżyć swoje serca po to, żeby Bóg nadal uczył nas swego prawa.

 

Druga Księga Kronik 26:21 I pozostał król Ozjasz trędowaty aż do dnia swej śmierci, i mieszkał w domu odosobnienia, bo wykluczony został ze świątyni Pańskiej.

 

Z tego możemy zrobić wniosek, że Ozjasz nie nawrócił się w swoim grzechu. Prawo wobec trędowatych mówiło, że człowiek mający trąd będzie uważany za nieczystego do końca swoich dni, on powinien będzie żyć w samotności poza granicami zamieszkania.

 

Ludzi, którzy oddają pokłony Bogu nie podporządkowując się Jego prawom, On wyróżnia duchowym trądem. My także będziemy odizolowani od domu Bożego, jeżeli nie nawrócimy się w swoich grzechach.

Nieczystym wejście jest wzbronione

Druga Księga Kronik 23:16-19 Wówczas Jojada zawarł przymierze między Panem a całym ludem i królem, aby byli ludem Pańskim. Po czym cały lud kraju wyruszył do świątyni Baala i zburzył ją. Ołtarze jego i posągi potłuczono, a Mattana, kapłana Baala, zabito przed ołtarzami. I Jojada ustanowił straż dla świątyni Pańskiej z kapłanów i lewitów, których Dawid podzielił na zmiany w świątyni Pańskiej, aby składali Panu całopalenia, jak napisano w prawie Mojżeszowym, wśród wesela i śpiewów, według rozporządzeń Dawidowych. Ustanowił też odźwiernych przy bramach świątyni Pańskiej, aby przypadkiem nie wszedł tam ktoś nieczysty.

 

Wszyscy byliśmy nieczyści przed tym, jak ochrzcili się w ciele Chrystusowym. Jeżeli powracamy do Boga, to powinniśmy zrezygnować z falszywych bożków, którym oddawaliśmy pokłony do chrzesta. Ani jeden z nas nie jest doskonały, i Kościół powinien troszczyć się o tym, żeby do niego nie wstępowali ludzie, którzy ni chcą, żeby ich ubranie było umyte ofiarą, przyniesionej Chrystusem, lub ludzie, którzy świadomie łamają przykazania Boże.

 

Bóg wymaga, żeby przy wejściu do Jego świątyni znajdowali się odźwierni (2Krn 23:19). Tutaj trzeba rozumieć to, że Kościół ponosi odpowiedzialność i garantuje, że ludzie, którzy chcą do niej wejść, naprawdę pragną naśladować prawa Boga, które są ustalone Im dla Swego Domu. To może być zrobione w pisemnej formie zgodnie z przepisami kościołu.

 

Bóg nie może przypuścić, żeby Jego imię było zapłamowane. Kosciół bierze na siebie odpowiedzialność za to, że nikt z nieobrzezanych na sercu nie opaskudził Jego świątynię. Bóg mówi o tym zupełnie określono. Wejść do Jego świątyni nie będzie mógł Nikt obcy, to jest ten, który nie wie, że Bóg jest Jeden (Pwt 6:4); nikt nieobrzezany na sercu, co znaczy ludzi, którzy nie uważają za możliwość uratowania nawrócenie i chrzest w ciele Chrystusowym; nikt  nieobrzezany na ciele, co znaczy tych, którzy nie przestrzegają Praw Bożych i Jego zalecenia (Ez 44:5-9). Dom Boży to nie klub za interesami.

Czyste zwierzęta jak symbol wybranych

Wszystkie zwierzęta, które mogą być wykorzystane do jedzenia lub przyniesione w ofiarę dzielą się na czyste i nieczyste. Ziemskie zwierzęta uważające się czystymi, są nazwane w księdze Kapłańskiej 11:1-4 Jest pozwolone tylko mięso czystych zwierząt, ponieważ one przedstawiają sobą ofiarę Chrystusa, który był niepokalany i bez zmazy (1P 1:19).

 

Przyjęcie do jedzenia mięsa czystych zwierząt żywi nas fizycznie, tym czasem jak przyjęcie duchowego jedzenia żywi nasz rozum. Współczesna nauka udowadnia, że jedzenie, które nazywa się w Biblii nieczystym, źle wpływa na nasze zdrowie. W ten samy czas ten, który je duchowe jedzenie, które jest nieczyste, stawi pod uderzenie swoje duchowe zdrowie. Czyste od nieczystego Bóg odróżnia bardzo lekko, ponieważ te dwa pojęcia można lekko rozdzielić za zasadą zgodności ze Słowem Bożym.

 

Ziemskimi zwierzętami, które są uważane za czyste, są te, które przeżuwają i mają rozdzielone kopyta.

 

Niektórzy z nas są znajomi z wyrażeniem przeżuwać. W języku angielskim to znaczy zamyślać się nad czymś. A to jest właśnie to, co trzeba robić nam ze słowem Bożym (Ps 1:2). Patrzcie także artykuł Biblijne Prawa dotyczące jedzenia (DB 19).

 

Powinniśmy skoncentrować się na czytaniu Pisma zachęcając i ucząc się nawzajem (1Tm 4:12-16). żeby służyć za przykład życia z Bogiem, nam trzeba ciągle rozmyślać nad słowem Bożym.

 

Rozdzielone kopyto

Rozdzielone kopyto zwierząt przedstawia sobą określoną liczbę ukończeń. Kopyto symbolizuje sobą nasze nogi i to, w jaki sposób korektujemy swoje postępki zgodnie z prawdą. Powinniśmy chodzić przed wszechmogącym Bogiem i być doskonałymi (Rdz 17:1;48:15). Powinniśmy postępować za prawem Boga (Wj 16:4). Rozdzielone kopyto symbolizuje tych, którzy są zdolni prawidłowo wydzielać dla siebie główne w słowie Bożym i naśladować Jego przykazań. Nam trzeba żyć tak, żeby być godnymi tego powołania, jakim zostaliśmy wezwani (Ef 4:1). Trzeba odłącić się w swoim zachowaniu od narodów obcych (Ezd 10:11) i zostawić ich świat (Ap 18:4).

 

świnia

świnia ma rozdzielone kopyto, jednek ona nie przeżuwa. To także może być sprojektowane na człowieka. Niektórzy ludzie wydzielają siebie z innych, jednak nie rozmyślają nad tym, co oni przyjmują do jedzenia. Inni także oddalają się od pozostałych i podmieniają świętą Biblię Boga swoim własnym kodeksem zachowania. Ich przyzwyczajenia w jedzeniu, to jest to, co przyjmuje się imi jak słowo Boże, nie potwierdzają się Pismem. A jak inaczej można ocenić duchowe jedzenie?

Księga Izajasza 8:20 ,,Do objawienia i do świadectwa!” Jeśli nie będą mówić zgodnie z tym hasłem, to nie ma dla nich jutrzenki.

 

Oczyszczenie świątyni

Kiedy Chrystus przyjdzie na ziemię jak Król Zbawiciel, w jakim zaś stanie znajdzie On naszą świątynię? Czy będą otwarte nasze serca w wyznaczone dni zebrań: w dni Szabatów, Nowiu księżyca i ustalonych święt? Czy będziemy w ten czas przestrzegać święta Paschi lub przynosić zamiast tego ofiary bogini Isztar? Kiedy Chrystus powróci, żeby oczyścić świątynię, czy nie zostaniemy jednymi z tych, którzy będą wygnani z świątyni Ojca Jego, ponieważ handlowali w nim, umyślnie oślepiali ludzi, przykrywając od nich prawdę i duchowo kaleczyli ich. Lub zostaniemy jednymi z tych, którzy będą uratowani (Mt 21:12-14).

 

Oczyszczenie świątyni jest konieczne za prawem. Zbawiciel oczyścił świątynię z początku tego roku, kiedy On przyniósł siebie w ofiarę, żeby pokazać nam, co właśnie powinniśmy robić. Popełniamy to oczyszczenie każdego roku, zaczynając od Nowego Roku do święt Paschi i Przaśników tak samo, jak postępował i Chrystus. Powinniśmy oczyścić się, żeby mieć możliwość rozdzielić Pańską Wieczerzę i wejść do nowego roku czystymi od grzechów, dokonanych w ciągu przeszłego roku. Nasze oczyszczenie jest duchowe i osiąga się modlitwą i postem, który trzymamy za innych grzeszników Kościołu, oraz za ludzi, którzy są jeszcze słabi lub są nieukami w swojej wierze. Na tym polega tak moralne zobowiązanie każdego z nas, jak i obowiązek kościołu w całości, ponieważ jesteśmy świątyną Bożą.